Foliowe torebki są z nami obecne od wielu lat. Chociaż do niedawna nikt nie przejmował się ich obecnością i nie zwracano szczególnej uwagi na to, że mogą być niebezpieczne dla środowisko, obecnie w tej kwestii mamy większą świadomość. Wiele osób zaczęło walczyć z nadmiarem foliowych reklamówek, które mają bardzo negatywne konsekwencje dla przyrody.
Cierpią zwierzęta
Po jednorazowym użytkowaniu, reklamówki foliowe trafiają na śmietnik, takie odpady rozkładają się bardzo długo, bo od 100 do nawet 500 lat. Poza tym bardzo często są powodem zapychania się studzienek kanalizacyjnych, co z kolei powoduje podtopienia w czasie nawałnic. Foliówki trafiają do rzek, mórz oraz jezior, co stanowi ryzyko, że zwierzęta się nimi uduszą albo zatrują.
Jak żyć bez foliówek?
Obecnie sklepy ograniczają ilość toreb plastikowych i zachęcają klientów do ograniczenia ich zużycia. Warto zastąpić je torbami materiałowymi na przykład takimi wykonanymi z bawełny, które są wielokrotnego użytku. Obecnie torby materiałowe w różnych rozmiarach można kupić w każdym dyskoncie spożywczym. To bez wątpienia bardzo dobre rozwiązanie, dzięki temu przyczyniamy się do ochrony środowiska, jednocześnie oszczędzamy pieniądze, bo nie wydajemy ich na reklamówki foliowe.
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, ile szkód wyrządzają torby plastikowe i skuteczne ograniczyć ilość ich zużywania. Dzięki temu chronimy swoją planetę, czas wziąć odpowiedzialność za swoje błędy i zadbać o środowisko naturalne. Nie możemy dopuścić do tego, aby zostało całkowicie zanieczyszczone.
Trzeba myśleć o planecie.
Fajnie, że staramy się być eko.